Ochrona zdrowia psychicznego i NVC
Ochrona zdrowia psychicznego
Komunikacja bez przemocy w Pro-Integris
1. Stosowanie komunikacji opartej na wyrażaniu własnych emocji oraz potrzeb a także rozumieniu i szanowaniu emocji i potrzeb innych osób. Komunikacja oparta na programie Marshalla Rosenberga ‘Porozumienie bez przemocy’.
Porozumienie bez Przemocy oferuje nam narzędzie 4 kroków, które zmieniają nasz styl mówienia.
Dotąd być może wyrzucaliśmy z siebie słowa jak z automatu, pozwalaliśmy, by niósł je wiatr i odbijał “innym echem”. Reagowaliśmy nawykowo, często wiedzieliśmy, co powie dziecko, mąż, przyjaciółka, zanim zdążyli otworzyć usta. Kiedy dochodzi do konfliktu, często gotowi jesteśmy raczej kogoś obwiniać („To przez ciebie zawaliliśmy projekt”), forsować naszą rację („Mylisz się, ja wiem lepiej”), a nawet nadużywać władzy, aby nakłonić innych do postąpienia zgodnie z naszą wolą. Tymczasem taki sposób komunikacji nie tylko nie sprzyja rozwiązywaniu konfliktów, ale także na dłuższą metę pogarsza relacje w zespole. Jak je poprawić? NVC proponuje cztery kroki do porozumienia, które z pewnością pomogą Wam komunikować się w bardziej konstruktywny sposób:
2. Szanowanie odmowy dziecka. Kiedy dziecko mówi „nie” – szanuję to.
Uczymy dziecko funkcjonowania w społeczeństwie, w którym panują ustalone normy i zasady, do których wszyscy musimy się dostosować. Dziecko z zaburzeniami rozwojowymi potrzebuje treningu w tym zakresie. Dziecko również musi uczyć się dostosowania do reguł, zasad, które są podstawą współpracy w grupie a także życia w społeczeństwie.
Stosujemy komunikat „nie zgadzam się”, „stop” w sytuacjach wychodzenia przez dziecko poza ustalone normy i zasady, służące ochronie potrzeb innych dzieci czy osób dorosłych.
Pamiętamy, że komunikat pozytywny jest lepiej słyszany przez dzieci, niż negatywny. Jeśli chcemy, by nas usłyszano, warto mówić o tym, czego chcemy (zamiast o tym, czego nie chcemy). Gdy tylko możemy unikamy komunikatu “nie”, np. zamiast “Nie biegaj po schodach” można powiedzieć “po schodach schodzimy powoli”, zamiast “nie rzucaj autem” można powiedzieć “autem jeździmy po podłodze”.
Czytaj dalej
Należy pamiętać o konsekwencji, jeśli nie zgadzamy się na dane zachowanie dziecka, np. rzucanie kredkami, pilnujemy abyśmy zawsze reagowali konsekwentnie, dziecko potrzebuje zasad, aby mogło czuć się bezpiecznie i uczyć właściwych zachowań.
Dziecięca negacja to potrzeba rozwojowa, dzięki której malec uczy się zaznaczać swoją odrębność w świecie. Kiedy mówi “nie” w codziennych, zwykłych sytuacjach, manifestuje, że jest osobą odrębną od innych, która powoli uczy się przejmować odpowiedzialność za swoje zachowania. Nie należy odbierać odmowy dziecka osobiście, jako wymierzoną przeciwko nam, naszemu autorytetowi – a raczej potraktować ją jako naturalny proces wyrażania siebie przez dziecko.
PbP uczy mówić „nie”, wtedy gdy się myśli „nie”, a to oznacza, że nikt naszych dzieci nie wykorzysta, nie nadużyje ich „serca”. Wyrażając własne „nie” i szanując dziecięce „nie”, nie krzywdzę drugiego człowieka. “Nie” wypowiedziane przez dwu- lub trzylatka jest prekursorem jego zdolności samoobrony, chęci określenia, czego się chce w życiu oraz motywacji do osiągnięcia tego.
W sytuacji odmowy przez dziecko, pytamy o przyczynę odmowy, chcemy zrozumieć motywację dziecka, możemy ponowić polecenie/prośbę/pytanie, aby upewnić się czy dziecko dobrze zrozumiało lub podać dziecku alternatywę.
3. Umiejętność mówienia „nie” dziecku.
Uczymy dziecko funkcjonowania w społeczeństwie, w którym panują ustalone normy i zasady, do których wszyscy musimy się dostosować. Dziecko z zaburzeniami rozwojowymi potrzebuje treningu w tym zakresie. Dziecko również musi uczyć się dostosowania do reguł, zasad, które są podstawą współpracy w grupie a także życia w społeczeństwie.
Stosujemy komunikat „nie zgadzam się”, „stop” w sytuacjach wychodzenia przez dziecko poza ustalone normy i zasady, służące ochronie potrzeb innych dzieci czy osób dorosłych.
Pamiętamy, że komunikat pozytywny jest lepiej słyszany przez dzieci, niż negatywny. Jeśli chcemy, by nas usłyszano, warto mówić o tym, czego chcemy (zamiast o tym, czego nie chcemy). Gdy tylko możemy unikamy komunikatu “nie”, np. zamiast “Nie biegaj po schodach” można powiedzieć “po schodach schodzimy powoli”, zamiast “nie rzucaj autem” można powiedzieć “autem jeździmy po podłodze”.
Należy pamiętać o konsekwencji, jeśli nie zgadzamy się na dane zachowanie dziecka, np. rzucanie kredkami, pilnujemy abyśmy zawsze reagowali konsekwentnie, dziecko potrzebuje zasad, aby mogło czuć się bezpiecznie i uczyć właściwych zachowań.
4. Nie mówimy o trudnościach dziecka przy nim ani przy innych dzieciach.
Gdy chcemy przekazać informację na temat trudnych zachowań dziecka, robimy to na osobności:
A. W rozmowie z rodzicem:
– nauczyciel wychodzi z sali, żeby porozmawiać z rodzicem, zostawia dziecko pod opieką innego nauczyciela
– gdy nie ma takiej możliwości, zostawia rozmowę na następny dzień lub spisuje na kartce najważniejsze uwagi.
B. W rozmowie z innymi specjalistą:
– po odprowadzeniu dziecka do sali, prosimy jednego z nauczycieli o rozmowę i wychodzimy do innego pomieszczenia
– w sytuacji braku możliwości rozmowy od razu po odprowadzeniu dziecka, specjalista wybiera inny moment dnia lub gdy nie widzi takiej możliwości spisuje najważniejsze uwagi i wskazówki na kartce.
5. Brak etykiet (grzeczna – niegrzeczna, dobry – zły) czyni dzieci wolnymi i uczy tolerancji wobec drugiego.
Etykiety w selektywny sposób definiują tożsamość dziecka – stawiają znak równości między człowiekiem i jego zachowaniem. Etykiety obniżają poczucie bezpieczeństwa psychicznego dzieci ”naznaczonych”. Żyją one w oczekiwaniu pełnym napięcia czy też danego dnia ich łatka zostanie przypomniana, wykorzystana przeciw nim czy może wyśmiana.
Tragicznym wręcz skutkiem etykietowania jest moment, w którym dziecko zaczyna wierzyć w to, co słyszy. Etykieta niesie z sobą efekt samospełniającej się przepowiedni.
Zamiast używania etykiet opisujemy zachowanie dziecka pamiętając, że zachowanie dziecka to nie jego cecha charakteru.
6. Chwalenie wysiłku, starań zamiast inteligencji dziecka. Odwoływanie się do swoich uczuć i potrzeb.
Teoria Porozumienia bez przemocy odnosi się nie tyle do pochwał samych w sobie, ale do oceniania, szufladkowania, opinii – są one przejawem tego, co myśli i czuje nadawca komunikatu, ale nie mają wiele wspólnego z faktami. A PbP zaleca mówienie faktami, opisywanie rzeczywistości, tak jakby to zrobiła kamera.
Ocena szufladkuje i zamyka, a czysta obserwacja pomaga sięgnąć głębiej do uczuć i potrzeb. Pomaga powiedzieć o tym, że to, co ktoś zrobił, wpłynęło na moje życie, wzbogaciło je. Co konkretnie (fakty)? Jak się teraz czuję i jaką potrzebę dzięki temu zaspokoiłam (uczucia i potrzeby)? To ważna informacja, bo pomaga nam wspólnie świętować życie i daje szansę na zrozumienie i powtórzenie tego, co jest tak wzbogacające.
A więc nie ma ładnego rysunku, tylko rysunek zrobiony zieloną kredką. Jest chłopiec, który policzył do 100 (bez pomyłki); jest dziewczynka, która pół wieczoru czytała książkę; jest mama, która przytula dziecko itp. PbP mówi, że możemy powiedzieć o swoich uczuciach i potrzebach. W świetle zasad PbP wyróżnia się trzy elementy, które powinna uwzględniać pochwała:
- uczynek, który wyszedł nam na dobre (1)
- nasze konkretne potrzeby, które zostały dzięki temu zaspokojone (2)
- miłe uczucie, wywołane zaspokojeniem tych potrzeb (3)
Taka pochwała nazywana jest także żyrafim sokiem i brzmieć powinna na przykład tak: „Jestem Ci wdzięczna (3), że zabrałeś po południu dzieci do parku (1), bo potrzebowałam ciszy i odpoczynku (2).”
PRZYKŁAD:
Gdy widzę ten rysunek, czuję spokój. Dobrze mi się na niego patrzy. Patrzyłam, jak rysujesz, wyglądało to tak, jakbyś bardzo się starał. Włożyłeś w to chyba sporo pracy…
Wnioski: Jak realizujemy podejście PBP w Punkcie Przedszkolnym Pro-Integris?
- zmieniamy nawykowy język ocen na język uczuć i potrzeb
- nazywamy emocje i potrzeby dzieci i dorosłych
- rozbudzamy motywację wewnętrzną dzięki odwołaniu się do radości płynącej z aktywności, odkrywania i współdziałania
- wychodzimy poza etykietki, odkrywając niepowtarzalne piękno każdego dziecka
- wykorzystujemy wartość konfliktu
- stosujemy komunikat „nie zgadzam się”, „stop”
- mamy zgodę na NIE – szukamy rozwiązań, która wezmą pod uwagę NIE
- stwarzamy przestrzeń dla wyboru dziecka, dzieci pytane o to, czego chcą są otwarte, kreatywne, pogodne
- stwarzamy przestrzeń na własne rozwiązania dzieci
- oddajemy dziecku decyzję czy chce pomocy
- zamiast nagradzania / chwalenia i karania używamy opisu, obserwacji,
- wyrażamy siebie, świętujemy sukcesy, opłakujemy niepowodzenia
- zatrzymujemy trudne zachowania, pomagamy powrócić dziecku do samoregulacji
- uznajemy, że dzieci nie muszą się dzielić
- doświadczamy i pozwalamy doświadczać naturalnych konsekwencji działań
- zawieramy kontrakty, tworzymy zasady, które służą ochronie potrzeb dzieci i dorosłych
- akceptujemy wszystkie potrzeby i emocje, nie zgadzamy się na zachowania krzywdzące innych
- szukamy sposobów, aby zaspokoić potrzeby dziecka, a jeśli nie potrafimy znaleźć w danym momencie właściwego sposobu – dajemy empatię niezaspokojonym potrzebom
- dajemy i przyjmujemy empatie
- uważamy, że każde zachowanie dziecka służy zaspokojeniu jego ważnej potrzeby. Staramy się zrozumieć tę potrzebę
- słuchamy emocji i staramy się zrozumieć informację jaką nam przekazują
- jesteśmy świadomi, że zachowanie dorosłych modeluje zachowanie dziecka
Zadzwoń do nas
+48 663 551 294 lub +48 536 517 740
Krok 1:
Obserwacja, czyli widzenie danej sytuacji tak, jak ją widzi kamera wideo. Indyjski filozof Krishnamurti powiedział, że „Najwyższą formą inteligencji jest obserwacja bez wydawania osądu”. W PbP chodzi o to, by nauczyć się widzieć rzeczy takimi jakie one są, nie zaś takimi, na jakie wyglądają. Ocena, interpretacja, analiza słów czy działania człowieka nie służą wzbogaceniu życia, wręcz przeciwnie. Kiedy łączymy obserwację z oceną, jest bardzo prawdopodobne, ze inni usłyszą w naszej wypowiedzi krytykę. Zauważcie fakty – nazwijcie to, co się stało, co wywołało Waszą reakcję. Starajcie się unikać obwiniania czy wyrażania swoich opinii (faktem jest np. to, że kolega z zespołu nie zamknął drzwi na klucz).
OCENA
- Marek zawsze się spóźnia.
- Nie mogę na ciebie liczyć.
- Dlaczego nigdy nie wynosisz śmieci?
FAKT/SPOSTRZEŻENIE
- Marek spóźnił się na nasze spotkania ostatnio 2 razy.
- Nie byłeś na ostatniej wywiadówce Tomka
- W zeszłym tygodniu tylko raz wyniosłeś śmieci.
Krok 2:
W kroku drugim mówimy, co czujemy, kiedy widzimy to czy tamto, słyszymy wypowiadane przez drugiego słowa. Uczucia – nazwijcie swoje uczucia, które towarzyszą tym faktom (np. zirytowało mnie to/ przestraszyłem się/ jestem zdenerwowany).
Krok 3:
Czas na wyrażenie własnych potrzeb, które ukrywają się za nazwanymi uczuciami; czas odpowiedzieć na pytanie: „czego chcę?”. Potrzeby – to najważniejszy punkt. Zastanówcie się, jakie potrzeby stoją za uczuciami (np. potrzeba bezpieczeństwa, współpracy z zespołem, dotrzymywania umów).
Krok 4:
Wyrażenie prośby, czyli sformułowanie konkretnego działania, możliwego do realizacji w określonym czasie i określonej przestrzeni. Zdefiniowanie prośby służy wzbogaceniu życia, mojego lub twojego, nie zaś zobowiązania drugiego do oddania przysługi. O ile pierwsze trzy kroki są niezbędne do nawiązania pełnego porozumienia, o tyle ten czwarty krok nie zawsze musi się pojawić. Czasem wystarczy wypowiedzieć, nazwać to, co czujemy i czego potrzebujemy, aby poczuć ulgę i zrozumienie.
Ważne, żeby potrzeby wszystkich stron biorących udział w konflikcie zostały zauważone i nazwane. Możecie zacząć od nazwania swoich potrzeb (jak w przykładzie wyżej), a następnie poprosić o to pozostałe strony konfliktu, ale równie dobrze możecie odwrócić kolejność i zacząć od zapytania drugiej strony o jej uczucia i potrzeby.
Komunikat skierowany do członka/członkini zespołu mógłby brzmieć tak:
Kiedy dziś rano nie zamknąłeś/-ęłaś drzwi [fakt], zdenerwowałem/-am się [uczucia], bo chciał(a)bym, żebyśmy wszyscy w tym biurze byli bezpieczni i zależy mi na współpracy w tej kwestii [potrzeby bezpieczeństwa i współpracy]. Czy możemy zorganizować spotkanie, na którym zastanowimy się, jak lepiej dbać o bezpieczeństwo biura [strategia]?
LUB
Nie lubię, kiedy skaczesz po kanapie [fakt], bo martwię się, że spadniesz [potrzeba spokoju o drugą osobę]. Poskacz proszę po materacu [strategia].
Przykłady
„Kiedy wyrywasz Zosi zabawkę [fakt], złoszczę się [uczucia], bo chcę żeby każdy miał taki sam dostęp do wszystkich zabawek [potrzeba równych szans]. Czy możemy się umówić, że następnym razem kiedy będziesz chciał się bawić czyjąś zabawką, zapytasz go czy możecie bawić się wspólnie? [strategia]” – zamiast „jesteś niegrzeczny, nie wolno wyrywać zabawek.”
„Kiedy biegasz po sali i popychasz inne dzieci [fakt], niepokoję się [uczucia], bo zależy mi żebyśmy wszyscy czuli się bezpiecznie [potrzeba bezpieczeństwa]. Czy możemy ustalić zasadę, że nie biegamy po tej sali [strategia]? Biegać będziemy na placu zabaw.” – zamiast „nie wolno biegać, idź do kąta”.
Ważne:
- zaspokajanie potrzeb poprzez współpracę jest korzystniejsze dla wszystkich niż poprzez rywalizację
- wszystkie formy przemocy są tragiczną wyrazem naszych niezaspokojonych potrzeb
- wszystkie nasze działania są próbą zaspokojenia naszych potrzeb
- jeśli robimy coś dla innych z własnego wyboru to sprawia nam to ogromną radość